Scuderia Ferrari zaliczyła dziś stosunkowo trudny dzień treningów przed Grand Prix Brazylii. Do ekipy powrócił jednak Felipe Massa, chwilowo jako widz, a dwa F60 zakończyły sesje na szarym końcu.
Giancarlo Fisichella:"Osiemnaste i dwudzieste miejsce w FP2 nie są rezultatem, z którego możemy być zadowoleni, jednak jest dość ciasno, tak jak było przez większość roku. Poza tym pracujemy mocno nad sezonem 2010, co jeszcze bardziej utrudnia zrozumienie, gdzie jesteśmy w stosunku do innych. Naprawdę nie radzimy sobie z drugim sektorem, w którym liczy się najbardziej docisk aerodynamiczny, obszar w którym F60 nie jest doskonałe. Jutro kluczowe będzie, by nie popełnić najmniejszego błędu i postarać się o dobry rezultat w kwalifikacjach. Jedna dziesiąta sekundy będzie miała znaczenie w przejściu Q1."
Kimi Raikkonen:
"Powiedziałbym, że ten piątek nie różnił się zbytnio od innych w tym sezonie, szczególnie w ostatnich wyścigach. Jest bardzo blisko, wiec mały krok jest potrzebny, by iść w górę stawki, ale mu definitywnie stajemy przed trudnym weekendem. Opony cierpiały z powodu pewnego ziarnienia, szczególnie w drugim sektorze, ale wierzę, że wraz z nagumowaniem toru sytuacja się poprawi."
Chris Dyer:
"To był dość trudny piątek, z bardzo zmienną pogodą, która nie pozwoliła nam na wykonanie pełnego planowanego programu. Co więcej, mieliśmy problem z Fisichellą, który nie zrobił ostatniego planowanego przejazdu w drugiej sesji. Jest wiele pracy do zrobienia by poprawić samochód, któremu brakuje przyczepności, co jest szczególnie widoczne w drugim sektorze, gdzie nie jesteśmy konkurencyjni. Eksperymentowaliśmy także z kilkoma elementami na przyszły sezon: bez zimowych testów przed debiutem nowego samochodu musimy wykorzystywać każdą szansę, szczególnie biorąc pod uwagę sytuację w mistrzostwach."
16.10.2009 23:20
0
dlaczego bez zimowych testów ? , czegoś nie wiem?!
16.10.2009 23:24
0
"Opony cierpiały z powodu pewnego ziarnienia"? Chodzi o graining? Nie no, fajny translator ;-)
16.10.2009 23:59
0
tu chodzi o piasek na torze chyba ze brudny
17.10.2009 00:19
0
Czyli tak - Ferrari : - od kilku dobrych wyścigów ( GP Węgier ) nie pracuje już nad tegorocznym bolidem - eksperymentują z elementami na przyszły sezon - właściwie, jeżdżą jednym kierowcą ( Kimi ), którego już zdążyli zwolnić i taki zespół chce utrzymać trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów ... ;-) Wielki Podziw dla poczucia humoru szefostwa " Rodzinki " ... ;-) 1. Niespokojny - " bez zimowych testów PRZED debiutem nowego samochodu "
17.10.2009 07:34
0
To powinna sie nazywac Formula 126P . skandal a nie wyscigi !!!
17.10.2009 08:07
0
RAI juz mysli o sobotniej imprezie a FIS to w ogole zal.
17.10.2009 09:10
0
4. elin-Termin "rodzinka" szczególnie w wykonaniu włoskim jakoś dziwnie mi się kojarzy ;-)))
17.10.2009 09:31
0
to chyba trzeba sie cieszyc ze kubek tam nie poszedl.a zreszta turbodymomen zawstydzil by ferrari bylby 25
17.10.2009 12:29
0
Roznica pomiedzy Kimim, a Giancarlo nie byla duza (choc jak na tak male roznice, trudno to stwierdzic), wiec raczej sa w coraz slabszej dyspozycji. No ale coz, skoro nie rozwija sie bolidu... Na pewno bedzie ciezko z utrzymaniem trzciego miejsca w generalce!!! :))
17.10.2009 15:58
0
7. dziarmol@biss - DON Luca Cordero di Montezemolo ...? ;-)))
17.10.2009 16:30
0
capo di tutti capi .... .;-) i konkurencja będzie znajdować łeb koński lub rybę pod pościelą ;-))
17.10.2009 17:46
0
albo wraz z dostawą nowych części do bolidów ;-)) a właściwie, Fisichella przed swoim przejściem do zespołu, miał " bliższe spotkanie z królikiem " ..., ale to chyba nie był prezent zapowiadajacy " powitanie w Rodzinie " ... ;-)))
17.10.2009 17:47
0
* zapowiadający
17.10.2009 18:45
0
;-))
25.07.2010 16:50
0
to chyba było?
23.03.2012 08:30
0
po co komu dywan na asfalcie? :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się